ASG Prudnik - Forum Grupy Szturmowej Prudnik

Nifner

Od dawna chciałem założyć ten temat... mówiąc po prostu... wasze sposoby na zdobywanie kasy np; na nową spluwę... ale takie których mógłby skorzystać każdy;)

Husajn

Kombinuj, kombinuj i jeszcze raz kombinuj...

Nifner

ale mi chodzi o konkrety a nie o taki spam......

powiem wprost... moi rodzice powiedzieli że nowy pistolet do asg to ostatnie rzecz na którą daliby mi kasę... oczywiście mogę uzbierać, ale w takim tempie jak teraz to nowy pistolet bym miał na Boże Narodzenie albo Wielkanoc.... nie pozostaje mi nic jak samemu coś nadrobić... ALE JAK I GDZIE????????

faja

Sprzedaj nerkę Very Happy

będziesz miał na nowego AEGa i zostanie Ci jeszcze na samochód Cool

Nifner

nie no zajebiście......................................................

poldeck

Chcesz jakiegoś pomysłu? Weź kosiarę do trawy i jedź po okolicach. Jak nie masz kosiary to pożyczę Ci moją ale 50 % dla mnie. Po drugie: nigdy nie mów rodzinie na co zbierasz. Kolega Krzywy coś o tym wie:P Razz

(tylko mnie teraz Krzywy nie zabij). Po trzecie: spytaj Marnego czy Ci nie sprzeda na raty. Po czwarte: trzeba było na ukrainie wszystko wydać? Po piąte: dzień dziecka... No bez jaj ale nawet mi parę złotych wpadło co biorąc pod uwagę sytuację materialną moich rodziców jest megawyczynem. Po szóste: co jest twoim talentem? Spienięż go.
Po siódme: zapożycz się u znajomych, w moim wykonaniu zawsze działa (prawda Marny? Husiu dla ciebie po następnej wypłacie...). Po ósme: masz cokolwiek wartościowego czego nie używasz? Sprzedaj. Mp3, prastary syf zalegający na strychu, cokolwiek. Po dziewiąte: kolekcjonujesz cokolwiek? ASG czy kolekcja? Twój wybór. Po dziesiąte i ostatnie: spisz na kartce na co wydałeś całe pieniądze jakie ostatnio miałeś. Wstyd , prawda? Same pierdoły. Spisuj na co wydajesz i regularnie pokazuj listę mamie, będzie Ci wstyd pokazywać, że wydajesz na pierdoły (a tu paczka chipsów, jakieś cukierki...) to nie będziesz wydawać na nie. Tylko to wymaga żelaznej dyscypliny w spisywaniu wydatków, nie ma , że "tym razem nie wpiszę, należy mi sie ta czekolada"...

I ostanie ale naprawdę najmądrzejsze: KOMBINUJ!!!!! Mam Ci udzielić kursu szybkiego zdobywania gotówki?

Bez obrazy ale kiedyś w 3 dni zdobyłem 350 zeta na nowego gnata. Fakt, że 2 miesiące spłacałem go u kolegów to już pikuś, bo MIAŁEM.

Marny

Załóż konto na Allegro i sprzedawaj, co nie potrzebne, a ktokolwiek będzie chciał kupić i oszczędzaj. Kasę, którą dostaniesz od rodziców na bułkę i picie do szkoły oszczędzaj (kup sobie raz wode w butelce i napelniaj czyms w domu, a kanapki tez w domu rob).

Nifner

Za obie wypowiedzi chciałbym serdecznie podziękować.... teraz najtrudniejsza rzecz.... wprowadzam pomysły w życie.......

wódecki

Dobrym sposobem jest też częściowe kantowanie z płaceniem rachunków. Polega on na braniu hajsu przeznaczonego na zapłacenie rachunku za prąd\wodę\gaz\telefon stacjonarny (chyba, że wszyscy macie komórki i takowych używacie) i pokonanie dłuuuuugiej drogi pomiędzy oddziałami ZE Opole, wodociągami, gazociągami i telekomuny. Na początku musisz powiedzieć starszym, że zapłacisz rachunki na poczcie, która pobiera coś około 3 zł prowizji od każdego papierka. Jedziesz do w\w zakładów, a różnicę bierzesz do kieszeni.

poldeck

Ale nieładny to sposób. Ja tam kombinuje zawsze jak koń pod górkę ale nikogo nie kantuję.

wódecki

[quote="poldeck"]Ale nieładny to sposób. Ja tam kombinuje zawsze jak koń pod górkę ale nikogo nie kantuję.[quote="poldeck"]

I tak, i nie. Zauważ, że nikogo tym nie krzywdzę poza Pocztą Polską, która nie weźmie prowizji za wpłatę pieniędzy, rachunki będą zapłacone, a prowizja PP w kieszeni.

Zavisza

Hm...
Ja tam nie kantuje, nie kombinuje... No, udzielam koreptycji kuzynce, ale to wszystko, cala moja praca Razz

Ino utrzymuje sie z regularnych (i nieregularnych) wyplat rodziny na rozne okazje (i brak okazji Razz

)
I przez to dzieki Bogu wrzucilem juz w airsofta ponad dwa klocki i nie zamierzam przestac Wink

ventress

Ja polecam zbieranie zlomu i metali kolorowych jakies 3 lata temu uzbieralem calkiem niezla sumke.(fakt ze cala poszla na balety to juz inna sprawa) Cool

Mieszkasz w tych blizniakach przejdz sie po sasiadach spytaj czy niemaja jakiegos szpeja .pojedziesz na zlom i kasa jest.Tosamo u dziadkow na strychu w komórce czy w piwnicy zawsze sie cos znajdzie.Moze przypadkiem masz wujasa w TP powiedz mu ze potrzebujesz "trochu"kabli miedzianych pod pretekstem przyozdobienia kol w rowerze.A jesli nie to pozostaje spacerek w poszukiwaniu puszek itp.Za 54 puszki to jest 1 Kg aluminium za ktore placa okolo5PLN.A tak pozatym masz glowe na karku kombinuj.Ten sposob z kosiarka ktory podsuna Ci Poldek jest git (wiem bo sam tak kaske zarabialem i to niemala).Ja wziolem kredyt na gnata,a na ASG wydalem kolo 3Tysko a to dopiero poczatek Twisted Evil

Niepozostaje mi nic wiecej niz zyczyc ci powodzenia.Ps:wierze w Ciebie Twisted Evil

poldeck

Zavisza: mojarodzinka niestety nie jest w stanie mnie wspierać wpłatami więc kombinuje jak mogę. Poza tym co nieczęsto sie zdarza PRACUJE w tartaku co drugi dzień po 12 godzin...
A metale kolorowe to też doskonały pomysł...
Poza tym korzystaj z ego , że jesteś młody i wypada co SĘPIĆ ile wlezie:P Mi, staremu Very Happy

koniowi juz nie wypada...;(

Marny

A gdzie w Prduniku można opylic złom albo aluminium?